zarząd komplementariusza
2014-06-13 17:58:15 UTC
matka założyła sobie ekonto i IzzyKonto
do IzzyKonta zamówiła Izzy kartę, aktywowała
ustawiła limity itd. Zrobiła z Izzykonta parę
przelewów, działało poprawnie.
wpłaciła na Izzy pieniądze których nie można
za cholerę wypłacić bo "rachunek nadawcy lub
odbiorcy nie jest w pełni aktywny" (tak brzmi
komunikat w systemie transakcyjnym)
wcześniej działało i jakoś było aktywne, więc
ktoś (mBank) tutaj coś kłamie.
interwencja na mLinię - obiecano przekazać
sprawę do jakiegoś działu który za kilka dni
ma sie odezwać (taka "łaskawość" mBanku).
a pieniędzy w tym czasie nie ma jak użyć.
są, a jakby ich nie było.
czy moja matka ma wybitnego pecha czy są inne
osoby, których dotknęły podobne problemy i czy
ma to charakter techniczny (błąd systemu lub
błąd człowieka) czy też głupiomądre systemy
jakieś bigdaty poczytały moją matkę za
członkinię alkaidy?
do IzzyKonta zamówiła Izzy kartę, aktywowała
ustawiła limity itd. Zrobiła z Izzykonta parę
przelewów, działało poprawnie.
wpłaciła na Izzy pieniądze których nie można
za cholerę wypłacić bo "rachunek nadawcy lub
odbiorcy nie jest w pełni aktywny" (tak brzmi
komunikat w systemie transakcyjnym)
wcześniej działało i jakoś było aktywne, więc
ktoś (mBank) tutaj coś kłamie.
interwencja na mLinię - obiecano przekazać
sprawę do jakiegoś działu który za kilka dni
ma sie odezwać (taka "łaskawość" mBanku).
a pieniędzy w tym czasie nie ma jak użyć.
są, a jakby ich nie było.
czy moja matka ma wybitnego pecha czy są inne
osoby, których dotknęły podobne problemy i czy
ma to charakter techniczny (błąd systemu lub
błąd człowieka) czy też głupiomądre systemy
jakieś bigdaty poczytały moją matkę za
członkinię alkaidy?