Eurokonto - pekao SA + pakiet "pomocny" Elvia - czy to dziala?

[tarpan]

Witam,
nie wiem czy to wlasciwe miejsce i czy nie popelniam "foux pa" - BTW jak to
sie pisze poprawnie?
Po kilku latach korzystania z internetowych bankow bezplatnych (lub prawie
bezplatnych), zmuszony umowa kredytowa otworzylem Eurokonto.
Na razie mam wrazenie przygnebiajace - tak jak 4 lata temu gdy zamykalem
taki rachunek. Po ponad miesiacu walki (dopiero trzecia dysponentka
prawidlowo wprowadzila dane do komputra) mam juz karte Maestro i dostep
internetowy (telePekao24).
Szoku i zlego wrazenia nie zetrze nawet zwolnienie z oplaty za prowadzenie
tego "cuda" przez kilka miesiecy wspanialomyslnie zaoferowane przez oddzial
;-///
Pytanie1: Co w tym banku moze mnie jeszcze zaskoczyc? (bez zadnych zgrzytow
uzywam zestawu mB/VW/Intelligo).

Kuszaco wyglada ten pakiet ubezpieczeniowy (Elvia), np takie wizyta
lekarza/pielegniarki, holowanie, hydraulik?
Tylko czy to nie jest tak ze mam pokrycie kosztow wizyty lekarskiej do
400zl, ale cena wizyty "autoryzowanego" lekarza kosztuje 1700zl ;-)
Pytanie2: jak to praktycznie wyglada? Ma ktos jakies doswiadczenia
pozytywne/negatywne?

pozdrawiam

[Adam P³aszczyca]

On Tue, 5 Jul 2005 22:16:43 +0200, "tarpan"

Post by tarpan
nie wiem czy to wlasciwe miejsce i czy nie popelniam "foux pa" - BTW jak to
sie pisze poprawnie?

faux pas (fałszywy krok)

[Cobra24]

Hej

Co do Elvia to działa. Przykład osobisty z życia:

Popsuł mnie sie samochód (może mieć najwyżej 10 lub 15 lat nie pamietam, moj
ma 5... wiec bez problemu) - a scislej urwał mi sie tłumik 4 km od domu
jadąc do pracy. Zadzwoniłem do Elvii w ciągu 30 minut przyjechało 4 Panów z
lawetą, pokłonili się w pół, zapytali grzecznie co sie stało (jak nie w
naszym kraju). Poczym wciągneli na lawetę i odcholowiali w wyznaczone
przezmnie miejsce. Z tego co sie orientuje to holowanie bezpłatne jest do
ok. 150 km - tak wynikało z rozmowy z jednym z nich. Na miejscu sciągneli
samochód, podziekowali i było po sprawie.

Na drugi dzień zadzowniła jakaś mila pani z Elvii i wypytała jak mi sie
podobała usługa.

Jestem pod wrażeniem do dziś.....

Pozdrawiam...

PS: Znajmomi co korzysali z usug Elvii, podzilaja ze mną moje zdanie

Post by tarpan
Witam,
nie wiem czy to wlasciwe miejsce i czy nie popelniam "foux pa" - BTW jak to
sie pisze poprawnie?
Po kilku latach korzystania z internetowych bankow bezplatnych (lub prawie
bezplatnych), zmuszony umowa kredytowa otworzylem Eurokonto.
Na razie mam wrazenie przygnebiajace - tak jak 4 lata temu gdy zamykalem
taki rachunek. Po ponad miesiacu walki (dopiero trzecia dysponentka
prawidlowo wprowadzila dane do komputra) mam juz karte Maestro i dostep
internetowy (telePekao24).
Szoku i zlego wrazenia nie zetrze nawet zwolnienie z oplaty za prowadzenie
tego "cuda" przez kilka miesiecy wspanialomyslnie zaoferowane przez oddzial
;-///
Pytanie1: Co w tym banku moze mnie jeszcze zaskoczyc? (bez zadnych zgrzytow
uzywam zestawu mB/VW/Intelligo).
Kuszaco wyglada ten pakiet ubezpieczeniowy (Elvia), np takie wizyta
lekarza/pielegniarki, holowanie, hydraulik?
Tylko czy to nie jest tak ze mam pokrycie kosztow wizyty lekarskiej do
400zl, ale cena wizyty "autoryzowanego" lekarza kosztuje 1700zl ;-)
Pytanie2: jak to praktycznie wyglada? Ma ktos jakies doswiadczenia
pozytywne/negatywne?
pozdrawiam

[PiotrekS]

Hej
Popsu? mnie sie samochód (mo?e mie? najwy?ej 10 lub 15 lat nie pamietam, moj
ma 5... wiec bez problemu) - a scislej urwa? mi sie t?umik 4 km od domu
jad±c do pracy. Zadzwoni?em do Elvii w ci±gu 30 minut przyjecha?o 4 Panów z
lawet±, pok?onili si? w pó?, zapytali grzecznie co sie sta?o (jak nie w
naszym kraju). Poczym wci±gneli na lawet? i odcholowiali w wyznaczone
przezmnie miejsce. Z tego co sie orientuje to holowanie bezp?atne jest do
ok. 150 km - tak wynika?o z rozmowy z jednym z nich. Na miejscu sci±gneli
samochód, podziekowali i by?o po sprawie.
Na drugi dzie? zadzowni?a jaka¶ mila pani z Elvii i wypyta?a jak mi sie
podoba?a us?uga.
Jestem pod wra?eniem do dzi¶.....

Dobra rzecz ubezpieczenie do konta, również miałem styczność z Elvia ale to
było 600 km od miejsca zamieszkania, dokładnie 62 km od świecka, miejscowość
w której popsuł się samochód była oddalona 4 km od miejscowości w której
"stacjonowali" panowie z pomocy drogowej Elvi, jechali do na ok 60 MINUT
PS to było jakiś miesiąc temu ;)

[Miroo]

Post by PiotrekS
Dobra rzecz ubezpieczenie do konta, również miałem styczność z Elvia ale to
było 600 km od miejsca zamieszkania, dokładnie 62 km od świecka, miejscowość
w której popsuł się samochód była oddalona 4 km od miejscowości w której
"stacjonowali" panowie z pomocy drogowej Elvi, jechali do na ok 60 MINUT
PS to było jakiś miesiąc temu ;)

Co siędziwisz? Musieli zrobić sobie dużo kanapek i kawy, żeby cię
doholować do domu i wrócić - 1200 kilosów :P

Pozdrawiam
Miroo

[PiotrekS]

Post by Miroo
Co siędziwisz? Musieli zrobić sobie dużo kanapek i kawy, żeby cię
doholować do domu i wrócić - 1200 kilosów :P

Niestety ale nie cholowali nas 600 km tylko 4 km do miejsca z którego
przyjechali, gdzie była stacja czyli wrócili do pkt wyjścia :D

[Marek Szapajko]

Post by tarpan
Kuszaco wyglada ten pakiet ubezpieczeniowy (Elvia), np takie wizyta
lekarza/pielegniarki, holowanie, hydraulik?
Tylko czy to nie jest tak ze mam pokrycie kosztow wizyty lekarskiej do
400zl, ale cena wizyty "autoryzowanego" lekarza kosztuje 1700zl ;-)
Pytanie2: jak to praktycznie wyglada? Ma ktos jakies doswiadczenia
pozytywne/negatywne?

Co prawda nie z własnego doświadczenia ale...

1. To działa.
2. W przypadku napraw typu hydraulik, rtv etc. płaci się za części.
Limity podane w OWU dotyczą w takich przypadkach kosztów dojazdu
i robocizny.

Nie napisałeś jakie masz konto, więc przeczytaj dokładnie OWU,
bo w zależności od rodzaju rachunku są różne zakresy ubezpieczenia.

Pozdrawiam

[KRZYSZTOF KRAWCZYK]

Korzystałem z dobrodziejstw Pakietu Pomocnego dwa lata temu. Było to z
okazji opóźnienia dostarczenia bagażu w podróży. Wydatki na odzież i
przybory toaletowe zwrócili w ciągu siedmiu dni od wysłania rachunków na
adres Elvii. Do tego zwrócono mi koszty połączeń telefonicznych kiedy
zgłaszałem szkodę i kiedy się ze mną kontaktowano z centrali Elvii.

[Krzysztof Kosminski]

Dnia Tue, 5 Jul 2005 22:16:43 +0200, tarpan napisał(a)

Post by tarpan
Pytanie1: Co w tym banku moze mnie jeszcze zaskoczyc? (bez zadnych zgrzytow
uzywam zestawu mB/VW/Intelligo).

Uważaj przy zmianie adresu korespondencyjnego:
jeden adres jest do usługi Pekao 24, drugi do wyciągów i karty Maestro,
a trzeci do innych kart i wyciągów z Centrum Kart i Czeków.

Jeśli zmieniasz jeden, to pozostałe pozostają bez zmian, musisz wyraźnie
zaznaczyć, że chcesz zmienić wszystkie i wyliczyć, które.

W razie jakichkolwiek problemów - zachowaj spokój i od razu dzwoń do
Działu Kontroli Jakości (czy jakoś tak) w centrali banku żądając
odpowiedzi na piśmie - szybko interweniują w oddziale i nagle okazuje
się, że kity, które ci wciskano w oddziale nie są jednak prawdą. Bo
musisz przyzwyczaić się, że pracownicy Pekao SA nie znają oferty
włąsnego banku, nie starają sie zatrzymać klienta, nie identyfikują się
również z własnym pracodawcą krytykując swojego pracodawcę w rozmowie z
klientem. Słowem mają w głębokim poważaniu swojego pracodawcę, jego
ofertę oraz klienta.

Pamiętaj też, że jeżeli Pekao SA ma do wyboru ułatwić Ci życie albo
utrudnić, to wybierze to drugie. Vide info na wyciągach elektronicznych,
że nie są dokumentem albo wymaganie wizyty w oddziale przy niemal każdej
sparwie nawet tak prozaicznej jak zmiana adresu do korespondencji.

Mają za to profesjonalną infolinię Pekao24, gdzie pracują
profesjonaliści o dużych kompetencjach oraz umiejętnościach
interpersonalnych, czego nie można powiedzieć bardzo chamskich i
niedouczonych z reguły praconikach oddziałów.

Pozdrawiam

Krzysztof

[witek]

Post by Krzysztof Kosminski
jeden adres jest do usługi Pekao 24, drugi do wyciągów i karty Maestro,
a trzeci do innych kart i wyciągów z Centrum Kart i Czeków.

no fakt, to trzeba wiedzieć.

Post by Krzysztof Kosminski
W razie jakichkolwiek problemów - zachowaj spokój i od razu dzwoń do
Działu Kontroli Jakości (czy jakoś tak) w centrali banku żądając
odpowiedzi na piśmie - szybko interweniują w oddziale i nagle okazuje
się, że kity, które ci wciskano w oddziale nie są jednak prawdą. Bo
musisz przyzwyczaić się, że pracownicy Pekao SA nie znają oferty
włąsnego banku, nie starają sie zatrzymać klienta, nie identyfikują się
również z własnym pracodawcą krytykując swojego pracodawcę w rozmowie z
klientem. Słowem mają w głębokim poważaniu swojego pracodawcę, jego
ofertę oraz klienta.

jaka płaca taka praca.

Post by Krzysztof Kosminski
Pamiętaj też, że jeżeli Pekao SA ma do wyboru ułatwić Ci życie albo
utrudnić, to wybierze to drugie. Vide info na wyciągach elektronicznych,
że nie są dokumentem albo wymaganie wizyty w oddziale przy niemal każdej
sparwie nawet tak prozaicznej jak zmiana adresu do korespondencji.

Cała korespondencja idzie faksem z worda z podpisem wklejanym z gif.
Nikt się nigdy nie przyczepił. Zmienianie adresów, wydanie duplikatu
karty. Bez problemu, mimo, że w oddziale mnie nigdy nie widzieli i nie
zoabczą, bo to nie ja wymyśliłem, żeby całe Eurokonto WWW przenieść do
Warszawy.

Post by Krzysztof Kosminski
Mają za to profesjonalną infolinię Pekao24, gdzie pracują
profesjonaliści o dużych kompetencjach oraz umiejętnościach
interpersonalnych, czego nie można powiedzieć bardzo chamskich i
niedouczonych z reguły praconikach oddziałów.

akurat mam odwrotne zdanie.
Jak już przeszedłem przez infolinię, to potem już było normalnie.

[Krzysztof Kosminski]

Dnia Tue, 05 Jul 2005 17:17:12 -0500, witek napisał(a)

Post by witek
Cała korespondencja idzie faksem z worda z podpisem wklejanym z gif.
Nikt się nigdy nie przyczepił. Zmienianie adresów, wydanie duplikatu
karty. Bez problemu, mimo, że w oddziale mnie nigdy nie widzieli i nie
zoabczą, bo to nie ja wymyśliłem, żeby całe Eurokonto WWW przenieść do
Warszawy.

Ja nie amm zaufania do nich na tyle, żeby tak robić, odkąd w oddziale
zaginął PIN do nowowydanej karty. To było kilka lat temu. Później była
sytuacja, że wysłali umowę do ubezpieczenia NW na mój nieaktualny od
dłuższego czasu adres, bo wysyłając korespondencję nie zaglądają do
komputera tylko do jakiegoś tam zeszyciku, w którym mają adresy. Poza
tym przy tym hałasie, który znam z mojeo oddziału, porozumiewaniu się na
głos krzykiem w sprawach klientów, podpinaniem różnych kont pod kartę
IKM itd., po telefonicznych prośbach, to ja wolę nie ryzykować z
wysyłaniem faksu.

Choć nie twierdzę, że tak jest wszędzie, to tylko moje odczucia w
doświadczeniach z V oddziałem w Lublinie i kilkoma innymi.

Post by witek
akurat mam odwrotne zdanie.
Jak już przeszedłem przez infolinię, to potem już było normalnie.

Ja wiele od nich nie oczeuję, bo w większości spraw i tak nie mogą
powiedzieć więcej niż "zapraszamy do oddziału". Taki to bank, w którym
wszystko załatwia się osobiście, a sam wysyła do mnie e-maile w postaci
niepodpisanych plików Worda załączonych do e-maila.

Krzysztof

[MrMrooz]

Post by tarpan
Witam,
Kuszaco wyglada ten pakiet ubezpieczeniowy (Elvia), np takie wizyta
lekarza/pielegniarki, holowanie, hydraulik?

Działa, zamek w drzwiach wejściowych zaczął się zacinać (tzn. po kilku
próbach udało się go otworzyć). Telefon do infolinii Pekao, gdzie chciałem
się zapytać czy mogę to zrobić skończył się umówieniem ze ślusarzem. Tak jak
stało na papierach musiałem zapłacić za nowy zamek, za który podobną kwotę
(jak nie większą, bo udało się bez faktury) i tak bym musiał wydać.
Kolega, który ma coś z Elvią wspólnego, mówił, że ostatnio coś zmieniali -
np. przy droższym koncie nie zapłaciłbym nawet za zamek teraz - ale przyznam
że nie sprawdzałem tego.

Fakt, że następnego dnia dzwonią z Elvi i się pytają o ocenę fachowca.

Pozdrawiam
Michał M

[witek]

Post by MrMrooz

Post by tarpan
Witam,
Kuszaco wyglada ten pakiet ubezpieczeniowy (Elvia), np takie wizyta
lekarza/pielegniarki, holowanie, hydraulik?

Działa, zamek w drzwiach wejściowych zaczął się zacinać (tzn. po kilku
próbach udało się go otworzyć). Telefon do infolinii Pekao, gdzie chciałem
się zapytać czy mogę to zrobić skończył się umówieniem ze ślusarzem. Tak jak
stało na papierach musiałem zapłacić za nowy zamek, za który podobną kwotę
(jak nie większą, bo udało się bez faktury) i tak bym musiał wydać.
Kolega, który ma coś z Elvią wspólnego, mówił, że ostatnio coś zmieniali -
np. przy droższym koncie nie zapłaciłbym nawet za zamek teraz - ale przyznam
że nie sprawdzałem tego.
Fakt, że następnego dnia dzwonią z Elvi i się pytają o ocenę fachowca.

Pamiętajcie, że ELVIA to nie Pekao.
Jakość ELVII stoi na znacznie wyższym poziomie niż jakość Pekao.
Do Elvii nie mogę się przyczepić w żadnym miejscu, a korzystałem z ich
usług za granicę bardzo często.

[tarpan]

Post by tarpan
Pytanie1: Co w tym banku moze mnie jeszcze zaskoczyc? (bez zadnych
zgrzytow uzywam zestawu mB/VW/Intelligo).

oj zaskoczyli mnie - na szczescie nie bardzo bolesnie.
Otoz, siadam dzis testuje. Na poczatek ile czasu idzie przelew z PekaoSA do
VW na przyklad. Dochodze do momentu wpisania hasla jednorazowego i ...
prosza mnie o haslo nr 14 z aktywnej listy hasel. Szczerze mowiac nie
pamietam, kiedy ostatnio tak zbaranialem w zetknieciu z technika
;-))))))))))
Oczywiscie mialem (w pracy) przy sobie przepisane 3 pierwsze hasla i
oczywiscie nic nie moglem dalej zrobic.
Uwazam to za duza niewygode koniecznosc noszenia CALEJ listy hasel przy
sobie. 2-3 najblizsze moge zapisac/zaszyfrowac i miec gdzies przy sobie, ale
cala liste???
Oprocz tej oczywistej niewygody, nie mam ZADNEJ kontroli nad tym ile
numerow/hasel jeszcze mi zostalo do konca listy!! Trzeba notowac???

Zebyjuz nie bylo ze nic mi sie nie podoba, uwazam interfejs za bardzo
udany, wydaje mi sie ergonomiczny. Aczkolwiek wielu rzeczy jeszcze nie
wyprobowalem (drukowanie, historia, raporty, eksporty itp). Wkurza mnie
troche lista wszystkich lokat ktore sa widoczne na stronie startowej i nie
mozna tego zmienic, ale jakos to przezyje.
A i na drugi plus musze przyznac ze w poczcie wewnetrznej dosc szybko
odpisuja - przynajmniej na niektore pytania.

pozdrawiam i dzieki za wszystkie opinie.

rozmawialem z Elvia - niewiele da sie tam uszczknac, moze ewentualnie
holowanie i hydraulik przyda sie w normalnym zyciu ;-))) Wizyta lekarza i
pielegniarki tylko po wypadku ;-(((

[MrMrooz]

Post by tarpan
oj zaskoczyli mnie - na szczescie nie bardzo bolesnie.
Uwazam to za duza niewygode koniecznosc noszenia CALEJ listy hasel przy
sobie. 2-3 najblizsze moge zapisac/zaszyfrowac i miec gdzies przy sobie,
ale cala liste???
Oprocz tej oczywistej niewygody, nie mam ZADNEJ kontroli nad tym ile
numerow/hasel jeszcze mi zostalo do konca listy!! Trzeba notowac???

Nie, nie trzeba, ale trzeba sprawdzac co jakis czas ile zostało
wykorzystanych - zakładka bezpieczeństwo i aktywna lista - wtedy wyświetla
się liczba wykorzystanych haseł.
Jest to dość istotne, bo kolejną listę można aktywować mając hasło z
poprzedniej jeszcze (nie wiem czy musi to być ostatnie niewykorzystane).
Inaczej musisz robić to za pomocą infolinii, która z tego co pamiętam działa
tylko do pewnej godziny (mama na myśli obsługę ludzką).

Pozdrawiam
Michał M

[Nieradek]

MrMrooz wrote:

Użytkownik "tarpan"

Post by MrMrooz

Post by tarpan
Oprocz tej oczywistej niewygody, nie mam ZADNEJ kontroli nad tym ile
numerow/hasel jeszcze mi zostalo do konca listy!! Trzeba notowac???

Nie, nie trzeba, ale trzeba sprawdzac co jakis czas ile zostało
wykorzystanych - zakładka bezpieczeństwo i aktywna lista - wtedy
wyświetla się liczba wykorzystanych haseł.
Jest to dość istotne, bo kolejną listę można aktywować mając hasło z
poprzedniej jeszcze (nie wiem czy musi to być ostatnie
niewykorzystane).

Moze byc ostatnie niewykorzystane, byleby było :-)

Post by MrMrooz
Inaczej musisz robić to za pomocą infolinii, która
z tego co pamiętam działa tylko do pewnej godziny (mama na myśli
obsługę ludzką).

Dodam tylko, ze w takim momencie trzeba znajdowac się pod numerem tego
telefonu, ktory sie zapodalo do kontaktów z infolinią. Niestety ja swego
czasu mialam potezny niefart, ze podalam telefon sluzbowy, ktory z racji
zakonczenia wspolpracy z firma (wlascicielem telefonu) musialam zdac.
Zupelnie wylecialo mi z glowy, ze przed oddaniem telefonu powinnam byla
skontaktowac sie z infolinia i podac nowy namiar telefoniczny do siebie, bo
żeby nowy numer zaistnial w systemie (poprzez kontakt z infolinią) trzeba
byc dostepnym w trakcie aktualizowania namiarów zarówno pod starym numerem
jak i nowym - tak mi wówczas wytłumaczono. A że stary telefon byl juz poza
moim zasiegiem nie pozostalo mi nic innego jak odwiedzic oddzial -
pojechalam tam zgrzytajac zębami, bo blisko tam nie mam ;-)

--
Pozdrawiam,
Kasia

[MrMrooz]

Post by Nieradek

Post by MrMrooz
Inaczej musisz robić to za pomocą infolinii, która
z tego co pamiętam działa tylko do pewnej godziny (mama na myśli
obsługę ludzką).

Dodam tylko, ze w takim momencie trzeba znajdowac się pod numerem tego
telefonu, ktory sie zapodalo do kontaktów z infolinią. Niestety ja swego
czasu mialam potezny niefart, ze podalam telefon sluzbowy, ktory z racji
zakonczenia wspolpracy z firma (wlascicielem telefonu) musialam zdac.

To fakt, upierdliwe, ale jest to wymóg bezpieczeństwa - no bo skąd mają
wiedzieć, że ty to ty?

Post by Nieradek
Zupelnie wylecialo mi z glowy, ze przed oddaniem telefonu powinnam byla
skontaktowac sie z infolinia i podac nowy namiar telefoniczny do siebie, bo
żeby nowy numer zaistnial w systemie (poprzez kontakt z infolinią) trzeba
byc dostepnym w trakcie aktualizowania namiarów zarówno pod starym numerem
jak i nowym - tak mi wówczas wytłumaczono. A że stary telefon byl juz poza

To chyba normalne, cięzko pamiętać jeszcze o takich pierdołach, swoją drogą,
to trudno być pod starym i nowym telefonem, zwłaszcza że gdy jeden je ze
starej a drugi z noweh firmy :-)
Nie pamiętam, czy przypadkiem nie można podać dwóch telefonów (komórka i
stacjonarny).

Pozdrawiam
Michał M

[Nieradek]

MrMrooz wrote:

Użytkownik "Nieradek"

Post by MrMrooz

Post by Nieradek
Dodam tylko, ze w takim momencie trzeba znajdowac się pod numerem
tego telefonu, ktory sie zapodalo do kontaktów z infolinią. Niestety
ja swego czasu mialam potezny niefart, ze podalam telefon sluzbowy,
ktory z racji zakonczenia wspolpracy z firma (wlascicielem telefonu)
musialam zdac.

To fakt, upierdliwe, ale jest to wymóg bezpieczeństwa - no bo skąd
mają wiedzieć, że ty to ty?

Obiektywnie rzecz rozpatrujac to prawda, ale powyzsze 'odkrylam' w momencie
kiedy chcialam zmienic wysokosc limitu miesiecznego i pani z infolinii
zakomunikowala mi, ze zaraz do mnie zadzwoni. Wtedy to doznalam olśnienia,
ze dzwonic to sie pewnie dodzwoni, ale juz nie do mnie ;-)

Post by MrMrooz

Post by Nieradek
Zupelnie wylecialo mi z glowy, ze przed oddaniem telefonu powinnam
byla skontaktowac sie z infolinia i podac nowy namiar telefoniczny
do siebie, bo żeby nowy numer zaistnial w systemie (poprzez kontakt z

infolinią)

Post by MrMrooz

Post by Nieradek
trzeba byc dostepnym w trakcie aktualizowania namiarów zarówno pod
starym numerem jak i nowym - tak mi wówczas wytłumaczono. A że stary
telefon byl juz poza

To chyba normalne, cięzko pamiętać jeszcze o takich pierdołach,
swoją drogą, to trudno być pod starym i nowym telefonem, zwłaszcza że gdy
jeden je ze starej a drugi z noweh firmy :-)

Tym bardziej, ze posiadanie w jednym momencie jednego i drugiego często bywa
niemozliwym do spełnienia. A stacjonarny telefon nie towarzyszy nam zwykle
poza domem ;-) dlatego tez ja zwykle nie podaję takowego do kontaktow.

Post by MrMrooz
Nie pamiętam, czy przypadkiem nie można podać dwóch telefonów
(komórka i stacjonarny).

Tak wlasnie bylo w moim przypadku, ale okazalo sie (w praniu oczywiscie), ze
moglam podac nawet piec numerow, a i tak Bank uznaje ten jeden jedyny -
pierwszy od lewej w wypelnionym formularzu. Niestety. Bo na wpisanie
drugiego numeru juz nie ma miejsca w systemie (to bylo wyjasnienie pani juz
w oddziale jak sie tam zjawilam - ale raczej niczym dziwnym w TYM banku nie
jest, ze jak wypelnialam kwit przy rejestrowaniu sie w systemie Pekao24 to
nikt mi nie zwrocil uwagi, ze niepotrzebnie podaję dodatkowy namiar
telefoniczny do siebie ;->).


--
Pozdrawiam,
Kasia

[Nieradek]

Post by tarpan
rozmawialem z Elvia - niewiele da sie tam uszczknac, moze ewentualnie
holowanie i hydraulik przyda sie w normalnym zyciu ;-))) Wizyta
lekarza i pielegniarki tylko po wypadku ;-(((

Jest np. taka opcja, ze w przypadku cięższego przebiegu choroby przywoza
lekarstwa do domu - tak sie zlozylo, ze zostalam uziemiona w domu z wysoko
goraczkujacym dzieckiem. Zadzwonilam do Elvii chcac skorzystac z tego
dostarczenia leków i dowiedzialam sie, ze musze przedstawic zwolnienie
lekarskie dokumentujace niemoznosc przemieszczenia sie do apteki o wlasnych
silach. Troche mnie to ruszylo ze wzgledu na to, ze na ośmiolatki NFZ
zwolnien jako takich nie wystawia, a jak juz na to rodzica. Drobny szczegol,
ze rodzic niekoniecznie bierze zwolnienie na dziecko a wykorzystuje urlop
zostal uwzgledniony dopiero po dluzszej polemice z pania z Elvii i po
konsultacji z lekarzem dyzurnym. Za lekarstwa placi sie z wlasnej kieszeni.

A w ramach dygresji ;-) stwierdzam, ze Pekao S.A. jest dosc intrygujaca
instytucją i zapewne to, ze potrafia urozmaicic zycie zwyklemu
smiertelnikowi powoduje to, ze mam konto u nich od dobrych kilku lat ;-)
Dosc, ze ostatnio ich CKC wznowilo dla mnie karte Maestro na panienskie
nazwisko, ktorego nie uzywam prawie 9 lat, a info o tym przyslali mi na
najnowszy adres zamieszkania - zdumiewajace dla mnie jest to jak oni
powiazali moje panienskie zycie z aktualnymi namiarami adresowymi, skoro
jako osoba stanu wolnego mieszkalam zupelnie gdzie indziej. Na poczatku
oddzial, w ktorym prowadze rachunek mętnie zeznawal, ze to błąd systemu, ale
ze nie chcialo mi sie w to wierzyc zrobilam sie dociekliwa i wydusilam z
nich w końcu, ze x lat temu gdy chwalilam sie ;-) w oddziale odmiennym
stanem cywilnym pracownik zapomnial (z wrazenia zapewne) zamknac moją karte
wystawiona na panienskie nazwisko i dopiero w tym roku wyszlo szydło z
worka, bo zeby móc tą kartą się poslugiwac powinnam była podpisac umowę do
karty (co narzuca ustawa).
Ogolnie to Pekao S.A. w blizszym kontakcie (czytaj: w oddziale) traci, ale
ze do tej pory nie udalo sie mi znalezc ciekawszej alternatywy to mam to co
mam - na zasadzie lepszy wróg znany... ;-)

--
Pozdrawiam,
Kasia

[Nieradek]

Post by tarpan
Uwazam to za duza niewygode koniecznosc noszenia CALEJ listy hasel
przy sobie. 2-3 najblizsze moge zapisac/zaszyfrowac i miec gdzies
przy sobie, ale cala liste???
Oprocz tej oczywistej niewygody, nie mam ZADNEJ kontroli nad tym ile
numerow/hasel jeszcze mi zostalo do konca listy!! Trzeba notowac???

System automatycznie generuje nowa karte kodow jednorazowych po
wykorzystaniu 35. kodu z aktywnej karty i ta nowa zostaje wysłana na adres
korespondencyjny uzytkownika.


--
Pozdrawiam,
Kasia